Polędwiczka wieprzowa w miodzie

Dodane przez Przemek - wt., 28 Marzec 2023
Postanowiłem „zaszaleć” i zmienić standardowy przepis na peklowanie polędwiczek wieprzowych jaki stosuje od jakiegoś czasu. Do standardowej zalewy jaką stosuję dorzuciłem zgnieciony świeży czosnek z ogródka i miód. Takie połączenie wydawało mi się dosyć ryzykowne, ponieważ nie lubię słodkich posmaków w mięsiwie, ale tym razem się udało i mi smakowało. Słodko - czosnkowy posmak polędwiczki okazał się bardzo trafiony.
Polędwiczka wieprzowa w miodzie
Składniki
  • 1 kg polędwiczek wieprzowych
  • 5 czubatych łyżeczek (52g) Peklosmaczku W (mieszanka soli peklującej z niewielką ilością dodatków smakowych do peklowania mięs na mokro)
  • 2 szklanki (0,5 litra) wody
  • 10 g miodu
  • 10 g zgniecionego świeżego czosnku
  • 5 g papryki słodkiej mielonej
Sposób przygotowania
  • Polędwiczki wieprzowe umyłem pod bieżącą a następnie powykrawałem luźne kawałki mięsa.
  • Do przegotowanej i wystudzonej wody wsypałem Peklosmaczek W oraz miód  i mieszałem do całkowitego rozpuszczenia.
  • Do przygotowanej w ten sposób solanki włożyłem polędwiczki i odstawiłem do lodówki na 3 dni.
  • Po trzech dniach wyciągnąłem polędwiczki z solanki i odwiesiłem w chłodne i przewiewne miejsce na 2 godziny.
  • Po tym czasie w pół litrze wody rozpuściłem 10 g papryki słodkiej oraz 10 g czosnku gniecionego. Do tak przygotowanej zalewy włożyłem polędwiczki na 5 godzin.
  • Po 5 godzinach wyciągnąłem polędwiczki i odwiesiłem je ponownie w chłodne i przewiewne miejsce na ociekanie, na co najmniej 5 godzin.
  • Po ociekaniu powiesiłem polędwiczki w wędzarni tak, aby się ze sobą nie stykały i zacząłem właściwe osuszanie. 
  • Ja używam wędzarni elektrycznej i osuszanie wykonałem następująco: temperaturę w wędzarni ustawiłem na 60 stopni C, włączyłem wentylator i otworzyłem maksymalnie kominek aby był przepływ ciepłego powietrza; w takich warunkach osuszanie trwało 2 godziny
  • Po tym czasie powierzchnia polędwiczek była już sucha, wiec postanowiłem zacząć właściwe wędzenie. 
  • Wyjąłem wentylator i w jego miejsce założyłem i włączyłem dymogenerator. Temperaturę na termostacie ustawiłem na 55 stopni C
  • Po 3,5 godzinach „dymienia” uznałem, że kolor jest odpowiedni i zwiększyłem temperaturę na 80 stopni aby dopiec polędwiczkę.
  • W takiej temperaturze dopiekanie do 62 stopni w środku wyrobu trwało około godziny
  • Uwędzone w ten sposób polędwiczki odwiesiłem  w chłodnie i przewiewne miejsce na noc aby, aby odpowiednio wystygły.
  • Po tym czasie wyrób jest gotowy do mrożenia, pakowania i jedzenia.

Więcej przepisów

Przyprawa