Kiełbasa wiejska z majerankiem

Dodane przez Przemek - pt., 29 Marzec 2024
Dawno nie jadłem takiej typowo wiejskiej kiełbasy. Zawsze używałem jakiegoś miksu przypraw do innych rodzaju wyrobów. Do doprawienia tym razem użyłem sprawdzonej już mieszanki przypraw właśnie do kiełbasy wiejskiej. Dodatkowo dodałem majeranku. Pierwsza degustacja odbyła się już na gorąco, prosto po wyjęciu z wędzarni. Smak nie do opisania.
Kiełbasa wiejska z majerankiem
Składniki
  • 2,5 kg mięsa chudego z szynki wieprzowej
  • 2 kg boczku wieprzowego bez żeberek i skóry
  • 0,5 kg łopatki wieprzowej
  • 9 czubatych łyżeczek (80g) Peklosmaczku K (1 szt. opakowania a 80g) (mieszanka soli peklującej z niewielką ilością dodatków smakowych do peklowania mięs na sucho)
  • 8 czubatych łyżeczek (50g) przyprawy „Kiełbasa wiejska” – Turbo Smak EN (mieszanka naturalnych przypraw średnio zmielonych, w której charakter nadają czosnek, pieprz, papryka słodka i papryka ostra)
  • 3 czubate łyżeczki (5g) majeranku
  • 2 szklanki (500 ml) wody
  • 8 metrów jelit wieprzowych kaliber 26/28
Sposób przygotowania
  • Mięso z szynki i boczek pokroiłem w kostkę tak aby weszło mi do mojej maszynki alfa nr 22. Następnie szynkę zmieliłem na sitku o średnicy oczek 10 mm, boczek na sitku o średnicy oczek 4,5 mm i łopatkę na oczkach 3 mm
  • Do zmielonego mięsa dodałem przyprawy i zacząłem mieszać. W trakcie mieszania powoli dolewałem 2 szklanki (0,5 litra) wody, aby mięso stopniowo wchłonęło całą wodę. 
  • Mieszałem około 15-20 minut do uzyskania odpowiedniej kleistości. Po wymieszaniu mięso odstawiłem w chłodne miejsce na około 2 godziny.
  • Po 2 godzinach mięso ponownie przemieszałem przez około 5 minut i zacząłem nadziewać w namoczone wcześniej jelita wieprzowe. Po nadzianiu kiełbasę odwiesiłem na osadzanie (osadzanie to proces wyrównywania się smaku i barwy w wyrobie) na około 12 godzin.
  • Po osadzaniu powiesiłem kiełbasę w wędzarni tak, aby się ze sobą nie stykała i zacząłem osuszanie. 
  • Ja używam wędzarni elektrycznej i osuszanie wykonałem  następująco: temperaturę ustawiłem na 50 stopni C, włączyłem wentylator i otworzyłem maksymalnie kominek aby był przepływ ciepłego powietrza. W takich warunkach osuszanie trwało 2 godziny . Po tym czasie powierzchnia kiełbasy była już sucha a kolor był  jasnobrązowy, wiec postanowiłem zacząć właściwe wędzenie. 
  • Wyjąłem wentylator i w jego miejsce założyłem i włączyłem dymogenerator. Temperaturę wędzenia ustawiłem na 55 stopni C. 
  • Po 4 godzinach „dymienia” uznałem, że kolor mi odpowiada i rozpocząłem pieczenie wyrobu w 90 stopniach C. 
  • Po godzinie pieczenia temperatura w wyrobie wynosiła 72 stopnie C i wyrób był już gotowy do wyjęcie
  • Odwiesiłem kiełbasę w chłodne i przewiewne miejsce na 12 godzin
  • Po tym czasie wyrób jest gotowy do mrożenia, pakowania i jedzenia.