Zainspirowany przepisem z Internetu postanowiłem samemu spróbować zrobić kiełbasę w siatce wędliniarskiej. Nadziewanie przebiegło bardzo szybko i bez większych problemów. Wędzenie i parzenie bez żadnych „ekscesów“ (nic nie wykapało, tłuszcz się nie wytopił, mięso nie wyleciało). Po wystudzeniu przy próbie ściągnięcia siatki, miejscami, tam gdzie mięso bardziej wpiło się w siatkę to odrywało się dużymi kawałkami mięsa (ale powtarzam tylko miejscami). Generalnie jako ciekawostkę polecam każdemu spróbować wykonać taką kiełbasę bez jelit.
Składniki
- 5 kg łopatki wieprzowej
- 9 czubatych łyżeczek (80g) Peklosmaczku K ( 1 szt. opakowania a 80g - mieszanka soli peklującej z niewielką ilością dodatków smakowych do peklowania mięs na sucho); zamiennie można użyć zwykłej soli kuchennej w tej samej proporcji
- 3 czubate łyżeczki (15 g) pieprzu czarnego mielonego
- 5 czubatych łyżeczek (20g) czosnku granulowanego
- 3 czubate łyżeczki (5g) majeranku
- 2 szklanki (ok 0,5 litra) wody
- 3 metry siatki wędliniarskiej
Sposób przygotowania
- Mięso z łopatki bez klasyfikacji pokroiłem na kostkę tak aby weszły mi do mojej maszynki alfa nr 32. Następnie całe mięso zmieliłem na sitku o średnicy oczek 13 mm.
- Do zmielonego mięsa dodałem przyprawy i zacząłem mieszać. W trakcie mieszania stopniowo dolewałem 2 szklanki (0,5 litra) wody, aby mięso lepiej się związało. Mieszałem około 15-20 minut do uzyskania odpowiedniej kleistości. Po wymieszaniu mięso odstawiłem w chłodne miejsce na około 2 godziny.
- Po 2 godzinach mięso ponownie przemieszałem przez około 5 minut i zacząłem nadziewać w siatkę. Po nadzianiu kiełbasę odwiesiłem na dwie godziny na krótkie osadzanie.
- Po osadzaniu powiesiłem kiełbasę w wędzarni tak aby się ze sobą nie stykała i zacząłem osuszanie.
- Ja używam wędzarni elektrycznej i osuszanie wykonałem następująco: temperaturę ustawiłem na 100 stopni C, włączyłem wentylator i otworzyłem maksymalnie kominek aby był przepływ ciepłego powietrza. W takich warunkach osuszanie trwało 2 godziny.
- Po tym czasie powierzchnia kiełbasy była już sucha, więc postanowiłem zacząć właściwe wędzenie.
- Wyjąłem wentylator i w jego miejsce założyłem i włączyłem dymogenerator. Temperaturę ustawiłem na 60 stopni a kominek do połowy przymknąłem by dym był odpowiednio gęsty.
- Po 3 godzinach wędzenia przełożyłem kiełbasę do parzenia, do garnka z wodą o temperaturze około 75 - 80 stopni C.
- Parzyłem około 60 minut aż temperatura wewnątrz kiełbasy osiągnęła 72 stopnie C
- Gdy kiełbasa osiągnęła już wymaganą temperaturę to wylałem gorącą wodę z garnka i podstawiłem garnek z kiełbasą pod kran z bieżącą zimną wodą i tak studziłem przez około 10 minut. Po takim zabiegu kiełbasa jest bardziej soczysta.
- Następnie odwiesiłem kiełbasę w chłodne i przewiewne miejsce na kilka godzin aby wystygła.
Więcej przepisów
Rodzaj wyrobu
Przyprawa
Surowiec