Dla odmiany zdecydowałem się na zrobienie kiełbasy z dodatkiem liścia laurowego i ziela angielskiego. Może nie są to do końca typowe dodatki do kiełbasy, no ale spróbować zawsze można. Eksperyment zaliczyłbym do udanych. Mimo niewielkich ilości liścia laurowego i ziela angielskiego ich smak był wyraźnie wyczuwalny, przez co kiełbasa nabrała takiego tradycyjnego charakteru. Na pewno jeszcze będę z tego przepisu korzystał w przyszłości.
Składniki
- 2,5 kg mięsa chudego z szynki wieprzowej
- 2,5 kg boczku wieprzowego bez żeberek i skóry
- 7 czubatych łyżeczek (70g) Peklosmaczku K (mieszanka soli peklującej z niewielką ilością dodatków smakowych do peklowania mięs na sucho)
- 5 czubatych łyżeczek (40g) przyprawy Turbo Smak AN (mieszanka naturalnych przypraw średnio zmielonych, w której charakter nadają pieprz ,czosnek i gałka muszkatołowa)
- 3 czubate łyżeczki (20g) gorczycy ziarno
- 1 czubata łyżeczka (10g) jałowca mielonego
- 0,5 czubatej łyżeczki (3g) ziela angielskiego mielonego
- 0,5 czubatej łyżeczki (3g) gałki muszkatołowej mielonej
- 0,5 czubatej łyżeczki (3g) liścia laurowego mielonego
- 25g czosnku świeżego
- 2 szklanki (0,5 litra) wody
- 8 metrów jelit wieprzowych kaliber 26/28
Sposób przygotowania
- Mięso z szynki i boczek pokroiłem w kostkę tak aby weszło mi do mojej maszynki alfa nr 32. Następnie szynkę zmieliłem na sitku o średnicy oczek 10 mm a boczek na sitku o średnicy oczek 4,5 mm.
- Do zmielonego mięsa dodałem przyprawy i zacząłem mieszać. W trakcie mieszania powoli dolewałem 2 szklanki (0,5 litra) wody, aby mięso stopniowo wchłonęło wodę.
- Mieszałem około 15-20 minut do uzyskania odpowiedniej kleistości. Po wymieszaniu mięso odstawiłem w chłodne miejsce na około 2 godziny.
- Po 2 godzinach mięso ponownie przemieszałem przez około 5 minut i zacząłem nadziewać w namoczone wcześniej jelita. Po nadzianiu kiełbasę odwiesiłem na osadzanie (osadzanie to proces wyrównywania się smaku i barwy w wyrobie) na około 12 godzin.
- Po osadzaniu powiesiłem kiełbasę w wędzarni tak aby się ze sobą nie stykała i zacząłem osuszanie. Używam wędzarni elektrycznej i osuszanie wykonałem następująco: temperaturę ustawiłem na 100 stopni, włączyłem wentylator i otworzyłem maksymalnie kominek aby był przepływ ciepłego powietrza. W takich warunkach osuszanie trwało 2 godziny.
- Po tym czasie powierzchnia kiełbasy była już sucha a kolor był jasnobrązowy, wiec postanowiłem zacząć właściwe wędzenie.
- Wyjąłem wentylator i w jego miejsce założyłem i włączyłem dymogenerator. Temperaturę ustawiłem na 50 stopni a kominek do połowy przymknąłem by dym był odpowiednio gęsty.
- Po 3 godzinach „dymienia” podkręciłem temperaturę na 100 stopni aby kiełbasa się upiekła i osiągnęła w środku 72 stopnie. Trwało to około godziny.
- Wyrób był już gotowy, więc odwiesiłem go w chłodnie i przewiewne miejsce na jeden dzień, aby odpowiednio wysechł.
- Po tym czasie kiełbaska jest gotowa do mrożenia, pakowania i jedzenia.
Wszystkie niezbędne przyprawy i materiały znajdziesz na stronie www.tradismak.pl
Więcej przepisów
Rodzaj wyrobu
Przyprawa
Surowiec