Po namowach żony, która odczuwała już lekki przesyt wszystkim co wędzone postanowiłem (albo żona postanowiła), żeby zrobić kiełbasę białą parzoną. Długo oponowałem ponieważ nie przepadam za tego typu kiełbasą (chyba że upieczoną na grillu), no ale cóż zrobić jeśli żona brzęczy jak komar nad uchem i nie daje spokoju. Zakasałem więc rękawy i do boju. Długo zastanawiałem się jakich przypraw użyć. W końcu postawiłem na połączenie przypraw Sekretnej z Sułtańską. Wybór okazał się idealny. Połączenie dominującego smaku czosnku niedźwiedziego w "Sułtańskiej" razem z lubczykiem i pieprzem w "Sekretnej" okazało się rewelacyjne. Całości dopełnił smak kolendry łupanej dodanej osobno. Kiełbasa została sparzona i wystudzona więc nadszedł czas na degustację. Zanim sam zdążyłem skosztować żona już pierwsza zdążyła porwać kawałek i ... bardzo jej smakowało. Podsumowując: żona zadowolona więc i ja jestem zadowolony bo mam na jakiś czas święty spokój.
Składniki
- 3 kg mięsa chudego z szynki wieprzowej
- 2 kg boczku wieprzowego bez żeberek i skóry
- 10 czubatych łyżeczek (90g) Peklosmaczku K
- 9 czubatych łyżeczek (38g) przyprawy Dobry Smak Sekretna (niecałe 1 szt. opakowanie a 40 g) (mieszanka naturalnych przypraw, której charakter nadają: pieprz, czosnek, liść pietruszki i lubczyk)
- 26 czubatych łyżeczek (26g) przyprawy Dobry Smak Sułtańska (2/3 szt. opakowanie a 40 g) (mieszanka naturalnych przypraw z dużą zawartością czosnku niedźwiedziego)
- 1 czubata łyżeczka (3g) kolendry łupanej
- 2 szklanki (0,5 litra) wody
- 8 metrów jelit wieprzowych kaliber 26/28
Sposób przygotowania
- Mięso z szynki i boczek pokroiłem na kostkę tak aby weszły mi do mojej maszynki alfa nr 32. Następnie szynkę zmieliłem na sitku o średnicy oczek 10 mm a boczek na sitku o średnicy oczek 4,5 mm.
- Do zmielonego mięsa dodałem przyprawy i zacząłem mieszać. W trakcie mieszania stopniowo dolewałem 2 szklanki (0,5 litra) wody, aby mięso lepiej się związało. Mieszałem około 15-20 minut do uzyskania odpowiedniej kleistości. Po wymieszaniu mięso odstawiłem w chłodne miejsce na około 2 godziny.
- Po 2 godzinach mięso ponownie przemieszałem przez około 5 minut i zacząłem nadziewać w namoczone wcześniej jelita. Po nadzianiu kiełbasę odwiesiłem na osadzanie (proces wyrównywania się smaku i barwy w wyrobie) na około 12 godzin.
- Po osadzeniu przełożyłem kiełbasę do garnka z wrzącą wodą. Gdy woda zaczynała wrzeć, palnik zmniejszyłem na minimum tak aby utrzymać temperaturę na poziomie około 80 stopni. Pomocne będą tutaj dwa termometry, jeden, który będzie kontrolował temperaturę wody a drugi, który wbijamy w kiełbasę, aby wiedzieć kiedy osiągnie temperaturę 72 stopni i zakończyć parzenie.
- Parzenie 5 kg kiełbasy zajęło mi około 40 minut.
- Gdy kiełbasa osiągnęła już wymaganą temperaturę to wylałem gorącą wodę z garnka i podstawiłem garnek z kiełbasą pod kran z bieżącą zimną wodą i tak studziłem przez około 10 minut. Kiełbasa po takim zabiegu jest odpowiednio wystudzona a jej skóra nie marszczy się.
Wszystkie niezbędne przyprawy i materiały znajdziesz na stronie www.tradismak.pl
Więcej przepisów
Rodzaj wyrobu
Surowiec
Komentarze
gdzie ten czosnek niedzwiedzi
gdzie ten czosnek niedzwiedzi, co innego w tytule a co innego w skladnikach
Dodane przez jasiu (niezweryfikowany) w odpowiedzi na gdzie ten czosnek niedzwiedzi
Czosnek niedźwiedzi jest
Czosnek niedźwiedzi jest zasadniczym składnikiem przyprawy "Sułtańska", która została tu użyta. Jest to mieszanka naturalnych przypraw z dużą zawartością czosnku niedźwiedziego. Autor przepisu podał tę informację na wstępie, cytuję >>Połączenie dominującego smaku czosnku niedźwiedziego w "Sułtańskiej" [..]