Kabanosiki paprykowe

Dodane przez Michał - wt., 31 Maj 2022
Po zrobieniu kiełbasy paprykowej w wersji kanapkowej jak i w standardowych jelitach wieprzowych, przyszła kolej na wypróbowanie tego składu w jelitach baranich. Efektem takiej próby są pyszne mini kabanosy paprykowe. Różnica w smaku w porównaniu do poprzednich wersji tej kiełbasy jest taka, iż dym przeniknął bardziej do środka i smak „wędzonego” oraz papryki jest  bardziej wyrazisty. 
Kabanosiki paprykowe
Składniki
  • 2,5 kg mięsa chudego z szynki wieprzowej
  • 2,5 kg boczku wieprzowego bez żeberek i skóry
  • 9 czubatych łyżeczek (80g) Peklosmaczku K ( 1szt. opakowania a 80g) (mieszanka soli peklującej z niewielką ilością dodatków smakowych do peklowania mięs na sucho)
  • 3 czubate łyżeczki (10g) czosnku granulowanego 
  • 1 czubata łyżeczka (5g)  papryki ostrej mielonej
  • 11 czubatych łyżeczek (100g) papryki słodkiej mielonej
  • 2 szklanki (0,5 litra) wody
  • 20 metrów jelit baranich kaliber 22/24
Sposób przygotowania
  • Mięso z szynki i boczek pokroiłem na kostkę tak aby weszło mi do mojej maszynki alfa nr 32. Następnie szynkę zmieliłem na sitku o średnicy oczek 10 mm a boczek na sitku o średnicy oczek Ø4,5 mm.
  • Do zmielonego mięsa dodałem przyprawy  i zacząłem mieszać. W trakcie mieszania stopniowo dolewałem 2 szklanki (0,5 litra) wody, aby mięso lepiej się związało. 
  • Mieszałem około 15-20 minut do uzyskania odpowiedniej kleistości. Po wymieszaniu mięso odstawiłem w chłodne miejsce na około 2 godziny.
  • Po 2 godzinach mięso ponownie przemieszałem przez około 5 minut i zacząłem  nadziewać w namoczone wcześniej jelita. Po nadzianiu kiełbasę odwiesiłem na osadzanie (osadzanie to proces wyrównywania się smaku i barwy w wyrobie) na około 12 godzin.
  • Po osadzaniu powiesiłem kiełbasę w wędzarni tak aby się ze sobą nie stykała i zacząłem osuszanie. 
  • Ja używam wędzarni elektrycznej i osuszanie wykonałem  następująco: temperaturę ustawiłem na 100°C , włączyłem wentylator i otworzyłem maksymalnie kominek aby był przepływ ciepłego powietrza. W takich warunkach osuszanie trwało 2 godziny. 
  • Po tym czasie powierzchnia kiełbasy była już sucha a kolor był  jasnobrązowy, wiec postanowiłem zacząć właściwe wędzenie. 
  • Wyjąłem wentylator i w jego miejsce założyłem i włączyłem dymogenerator. Temperaturę ustawiłem na 50°C , kominek do połowy przymknąłem by dym był odpowiednio gęsty. 
  • Po 3 godzinach „dymienia” podkręciłem temperaturę na 100°C aby kiełbasa się upiekła i osiągnęła w środku 72°C . Trwało to około godziny. 
  • Po wędzeniu kiełbasę odwiesiłem w chłodne i przewiewne miejsce do ostygnięcia